Dzis,
mam nadzieje, cos ciekawego o Chinach. (Cyztam co prawda wlasnie, ze
chinska gosp. moze byc w przededniu duzego tapniecia*, ale for the
sake of argument przyjmijmy ze wszsytko gra i Chiny szybuja
dalej).
Dyskusja,
z ktorej filmik wklejam ponizej, odbyla sie juz jakis czas temu,
moderuje ja znany dziennikarz James Fallows. Mamy dwoch oponentow. Po
jednej stronie Minxin Pei-postac, ktorej interesujacym sie
chinska polityka przedstawiac nie trzeba. To Chinczyk mieszkajacy od
lat w USA, naukowiec krytykujacy wladze chinskie z pozycji
wolnosciowych. Jakies 6 lat temu postawil teze, ze wlasnie
mniej wiecej teraz, Chiny powinny zaczac miec duze problemy, mowiac w
skrocie: system polityczny okaze swa niewydolnosc wobec napiec ekonomczno-spolecznych. Pei chce dla Chin demokracji.
Z
drugiej strony jest Eric X. Li-Chinczyk z Shanghaiu, ktory zyskal
ostatnio pewnien rozglos na Zachodzie. W swoich wystapieniach i
artykulach nie tylko broni chinskich wladz i dotychczasowej drogi
rozwoju, ale mowi wprost, ze zachodnia demokracja sie do Chin nie
nadaje. Ani teraz ani pozniej. I jest to opinia nie jakiegos
komunistycznego notabla, czy chocby czerwonego ksiecia, ktorego tato
byl/jest partyjnym dygnitarzem. Nie, o ile mi wiadomo Li nie ma
takich zwiazkow, co wiecej -to czlowiek wyedukowany na amerykanskich
uniwerystetach, blysktliwy, rzutki, zamozny biznesmen. Mozna by
zapewne pytac, czy to, ze Li jest benefcjentem chinskego modelu
nie dyktuje mu takich pogladow? Z drugiej strony, z taka edukacja i
przymiotami charakteru powinien dac sobie rade w kazdych
okolicznosciach. O ile wielu innych chinskich nowobogackich mowi, ze
owszem demokracja jest jakims idealem, i ze swobody beda stopniowo,
chocby w ciagu 100 lat, poszerzane, to Li zajmuje stanowisko odrebne:
liberalna demokracja idealem nie jest, a juz na pewno nie dla Chin.
Pozbieralem
najwazniesze argumenty Li, ktore padaja w dyskusji :
1.Partia
komunistyczna przez 70 lat wykazala niezwykla zdolnosc adaptacji,
przetrzymala wszytkie turbulencje i z sukcesem modernizuje kraj.
2.
Owszem, takie kraje jak Tajwan czy Korea Pld. sa demokracjami, ale
wczesniej wiele lat byla tam dyktatura, a poza tym, i to wazniejsze,
zywot demokracji jest w tych krajach wciaz niezwykle krotki, przyszlosc nie jest
jeszcze przesadzona.
3/Tak,
w Chinach jest duza korupcja, ale w demokratycznych Indiach jest
gorzej, ba Wlochy i Grecja nie wypadaja lepiej w statystykach, sto
lat temu USA byly podobnie skorumpowane jak Chiny teraz.
4/Nie
fetyszyzujmy wolnosci slowa, nie jest ona wartoscia absolutna, moze
szkodzic polityce panstwa.
5/Chinski
model jest merytokratyczny. Spojrzcie na amerykanskich senatorow- ile
tam dzieci politykow. W chinskim biurze politycznym jest tylko 5 na
25.
6/Chinskie
wladze ciesza sie duzym i trwalym poparciem. Na Zachodzie po wyborach
leci ono zwykle na leb na szyje. Jak mozna mowic o mandacie do
rzadzenia wladz, majacych np. 20 procentowe poparcie.
7/W
Chinach jest cenzura, ale wystarczy popatrzec na kampanie wyborcza w
USA przeciez kandydaci klamia w zywe oczy i wszyscy to wiedza.
Demokracja na Zachodzie jest w kryzysie, rzadza grupy interesow, nie
lud.
I
tak dalej i tak dalej.
Oczywiscie
kazdy z tych argumentow jest co najmniej dyskusyjny. Mixin Pei je
zbija, pokazuje co w Chinach jest zle i broni demokracji, ktora z
kolei Li atakuje. Warto posluchac. Nie trzeba od razu byc milosnikem
chinskiej drogi (Li uwaza zreszta, ze kazdy kraj powinien miec wlasne
rozwiazania), ale o kryzysie demokracji liberalnej na pocz. XXIw mowi
sie takze duzo na Zachodzie. Odwracajac tok rozumownia Li,
mozna powiedziec, ze skoro demokracja jest wciaz krucha w wielu
miejscach, to tym bardziej warto sie o nia troszczyc.
Na
koncu spotkania Fallows zwraca sie do publicznosci: kto pod wplywem
dyskusji zmienil swoja opinie na temat Chin i tych, ktorych Eric
przekonal bylo calkiem sporo. Osobiscie wolalbym, zeby, jesli juz,
obywatele mogli w wyborach zdecydowac jaka forme rzadow preferuja.
Chinczykom tego zrobic nie wolno. W czasie dyskusji jest zabawny
moment: z sali pada pytanie, czy obaj panowie mogliby tak
swobodnie debatowac nie w USA tylko w Chinach. Na co Pei odpowiada,
ze chyba ambasada amerykanska musialaby mu przysjc z pomoca...;)
Video tutaj:
Video tutaj:
http://bcove.me/e8pvnsh1
* np. http://www.tothetick.com/peoples-bank-of-china
* np. http://www.tothetick.com/peoples-bank-of-china